Islandia – koszty 7 dniowego wyjazdu w 2020 roku.

islandia
4.9
(70)

Islandię odwiedziliśmy w lipcu 2020 roku. Nie planowaliśmy na ten rok żadnych zagranicznych podróży ze względu na szalejącą na świecie pandemię COVID-19. Okazja do wylotu na Islandię pojawiła się dość niespodziewanie. Kraj okazał się najbezpieczniejszą w tym czasie destynacją, ze względu na fakt, iż islandzki rząd testuje każdego, kto przekracza granicę. Ponadto doszliśmy do wniosku, że może to być jedyna okazja do zobaczenia Islandii na spokojnie, bez tłumów turystów z całego świata.
I tak właśnie było!
Poniżej przedstawiamy zestawienie naszych wydatków. Koszty dotyczą dwóch osób i wyjazdu na 7 dni.

Wszystkie informacje zamieszczone w tym poście dotyczą naszego pobytu w Islandii w dniach 18 – 25 lipca 2020.

islandia

Islandia — podsumowanie kosztów 7-dniowego wyjazdu

Poniżej przedstawiamy graficzne zestawienie naszych wydatków. W kolejnych akapitach znajdziecie wyjaśnienie, co dokładnie kryje się w każdej kategorii.

Islandia — bilety lotnicze

Bilety lotnicze kupiliśmy niespełna dwa tygodnie przed wylotem. Skorzystaliśmy z oferty promocyjnej linii Wizzair, która oferowała zniżkę -20%. Lot odbył się na trasie Kraków – Reykjavik. Za dwie osoby, w dwie strony, z jednym bagażem rejestrowanym 20 kg zapłaciliśmy 930 PLN.
Zarówno procedura wejścia na lotnisko w Krakowie jak i sam lot były trochę inny niż zwykle. Ze względu na pandemię COVID-19, na lotnisko wstęp miały tylko osoby posiadające kartę pokładową. W samolocie natomiast przez cały czas trwania rejsu, czyli około 4 godzin każdy pasażer zobowiązany był do noszenia maseczki, która zasłaniała usta oraz nos.

Islandia – testy COVID-19

Aby móc wjechać na terytorium Islandii, każdy pasażer zobowiązany jest do poddania się albo 14-dniowej kwarantannie, albo zrobienia płatnego testu na COVID-19. Ponadto trzeba zainstalować w telefonie aplikację, która będzie monitorować naszą lokalizację podczas pobytu w Islandii. Ceny za test na COVID-19 są następujące: 9 000 ISK, czyli +/- 250 PLN, jeżeli zarejestrujesz się i opłacisz test przez internet. Możesz to zrobić przed wylotem na TEJ STRONIE. 11 000 ISK, czyli +/- 320 PLN, jeżeli decydujesz się na wypełnienie formularza i opłacenie testu na lotnisku w Keflaviku. My wybraliśmy tę pierwszą opcję zarówno ze względu na fakt, że była tańsza jak i na oszczędność czasu po przylocie. Po zarejestrowaniu się każda osoba otrzymuje swój kod kreskowy. Po przylocie do Keflaviku i po wyjściu z samolotu, z kodem należy udać się do punktu pobrań wymazu. Obsługa lotniska bardzo sprawnie wszystko przygotowała i w razie potrzeby chętnie służą pomocą.

Jak wygląda test na COVID-19?

Test jest bardzo nieprzyjemny. Nie jest bolesny ani długi, jednakże pobieranie wymazu z gardła oraz z nosa, należy zdecydowanie do najmniej przyjemnych badań w naszym życiu 🙂 Personel medyczny prosi po kolei każdego pasażera i zaprasza do indywidualnego stanowiska. Tam odczytuje kod kreskowy i sprawdza naszą tożsamość na podstawie dowodu osobistego lub paszportu. Następnie wykonuje badanie poprzez włożenie długiego i cienkiego patyczka do gardła, a kolejno następnego patyczka do nosa. Ludzie reagują bardzo różnie. Jedni stoją spokojnie, inni instynktownie odsuwają lub obracają w bok głowę 🙂 Najlepiej jednak zacisnąć zęby, wziąć głęboki oddech i mieć badanie szybko za sobą. Dla mnie badanie nie było bolesne. Już po chwili o nim zapomniałam. Grzesiek jednak jeszcze po kilkunastu godzinach odczuwał dyskomfort w nosie.

Gdzie należy czekać na wynik testu?

Po badaniu przechodzi się do stanowiska punktu kontroli granicznej, gdzie urzędnik informuje nas o obowiązku zainstalowania w telefonie aplikacji do śledzenia naszej lokalizacji podczas pobytu w Islandii. Aplikację można pobrać zarówno z AppleStore jak i Google Play. Urzędnik informuje także o obowiązku pozostania w izolacji, do czasu, aż dostaniemy SMSem informację o wynikach testu. My wyniki testu otrzymaliśmy już po 4 godzinach. Czas ten jednak może się wydłużyć nawet do 12 godzin.

W skrócie: wypełnienie formularza i opłacenie testu – test na lotnisku – zainstalowanie aplikacji – oczekiwanie na wyniki testu w izolacji.
Koszt na dwie osoby to 500 PLN.

Wypożyczenie samochodu w Islandii oraz koszty paliwa

Koszt wypożyczenia samochodu na 7 dni to 1510 PLN.
Samochodu szukaliśmy na jednej z grup o Islandii na Facebooku. Jeździliśmy Jeepem Grand Cherokee, który niestety dość sporo palił, na zasadzie: ile wlejesz, tyle spali. To właśnie paliwo pochłonęło najwięcej pieniędzy podczas wyjazdu.
Nam auto terenowe było niezbędne na trasy, które zaplanowaliśmy. Szczególnie na drogę 208 gdzie przekroczyliśmy podczas jej pokonywania ponad 20 rzek. Ponadto, aby dotrzeć do niektórych atrakcji w Islandii, zdecydowanie warto mieć auto z napędem 4×4. Taki samochód znacznie ułatwia zwiedzanie i pozwala zaoszczędzić cenny czas.
Jeep służył nam także jako miejsce do spania — składaliśmy fotele i rozkładaliśmy na nich dmuchane materace. Spaliśmy w śpiworach.

Koszty paliwa w lipcu 2020, to średnio 215 ISK za litr, czyli niespełna 6 PLN. Najtańsze stacje benzynowe to Atlantsolia oraz Orkan. W naszym przypadku koszt paliwa na 7 dni wyniósł 1246,05 PLN. 
Pozostałe koszty związane z transportem, które ponieśliśmy to: zakupiona na stacji benzynowej butla do kuchenki gazowej w cenie 750 ISK, czyli 21 PLN, 3x 750 ISK za płatne parkingi, które znajdowały się w Parku Narodowym Þingvellir, Parku Narodowym Skaftafell, a także przy wodospadzie Seljalandsfoss.

Jedzenie i posiłki

Podczas pobytu gotowaliśmy sobie sami. Łącznie na artykuły spożywcze wydaliśmy 629,19 PLN. W koszt wliczona jest kwota 50 zł za zakupy spożywcze w Polsce, słynne hot dogi Bæjarins Beztu Pylsur w Reykjaviku, które okazały się rozczarowaniem oraz wizyta w kawiarni w Reykjaviku –Reykjavik Roasters, którą polecamy. Zakupy spożywcze zrobiliśmy raz w sklepie Bónus. To najtańszy sklep w Islandii, taki odpowiednik naszej Biedronki. Później już kupowaliśmy jedzenie w sklepie Krónan w mieście Vik albo w małych sklepach przy campingach, ponieważ większych supermarketów tam nie było. Bónus, Krónan i inne większe sklepy są rozmieszczone głównie w okolicy Reykjaviku. Bónus jest także na północy oraz na wschodzie wyspy. Są to jednak pojedyncze sklepy. Dlatego też, jeśli planujecie większe zakupy, to warto zaopatrzyć się w produkty spożywcze jeszcze w Reykjaviku.

Czym się żywiliśmy przez te 7 dni?

Ponieważ nie lubimy jeść rzeczy typu gorące kubki czy inne zalewajki, to kupowaliśmy produkty, które jemy normalnie (bądź podobne). Islandzki jogurt Skyr + granola i owoce. Gotowaliśmy w kuchniach dostępnych na kempingach bądź na naszej turystycznej kuchence gazowej. Zazwyczaj był to ryż z warzywami i krewetkami lub vege kurczakiem + sos ze słoika np. korm albo tikka masala. W menu była także jajecznica, kanapki z hummusem, serem i świeżym pomidorem czy lokalne sałatki majonezowe.

Islandia – przykładowe ceny produktów spożywczych

  • Chleb z kategorii “lepszy”, czyli nie „gumowy”: 579 ISK = 16 PLN,
  • Skyr 500 g: 399 ISK = 11 PLN,
  • Jaja z wolnego wybiegu 12 sztuk: 694 ISK = 19 PLN,
  • Ryż 4 torebki: 229 ISK = 6,30 PLN,
  • Sos korma lub tikka masala: 299 ISK = 8,30 PLN,
  • Pesto z suszonych pomidorów 429 ISK = 12 PLN,
  • Zupki chińskie 54 ISK = 1,50 PLN,
  • Czekolada islandzka 339 ISK = 9,40 PLN.

Islandia – noclegi

Łączna kwota za 7 nocy to 767,75 PLN.
Spaliśmy na campingach, gdzie średnio za osobę płaciło się 1500 lub 2000 ISK. Na niektórych były bezpłatne prysznice, na innych płatne 500 ISK za 5 minut. Cena za noc na kempingu za dwie osoby wynosiła między 85 PLN, a 150 PLN. Warunki były różne. W jednych zarówno łazienki jak i kuchnia były do dyspozycji wraz z wyposażeniem. W innych kuchni nie było lub była, ale bez dostępnych naczyń.


Przedostatnią noc spędziliśmy w przytulnym Hostelu Skogar, który zlokalizowany jest tuż obok wodospadu Skógafoss. Zdecydowaliśmy się na taki nocleg, ponieważ na żadnym campingu w pobliżu nie było ani kuchni, ani prysznica z ciepłą wodą. Cena za dwie osoby w pokoju dwuosobowym ze wspólną łazienką oraz dużą i świetnie wyposażoną kuchnią wyniosła 230 PLN. Regularna cena wynosiła 280 PLN, ale miałam dostępne ekstra środki na swoim portfelu booking.com.
Ostatnią noc spędziliśmy w Hotelu Hlid w mieście Hveragerði. Hotel znajdował się w niedalekiej odległości od słynnej gorącej rzeki — Reykjadalur Hot Spring Thermal River. Cena ze śniadaniem w pokoju dwuosobowym z prywatną łazienką wyniosła 196 PLN.

Poniżej na mapie zaznaczone są dokładne lokalizacje naszych miejsc noclegowych.

Wypoczynek, rozrywka i pamiątki

Łączny koszt: 385,83 PLN
Podczas pobytu zdecydowaliśmy się na rejs po lagunie lodowca Jökulsárlón Glacier. Cena wynosiła 5900 ISK =166 PLN za osobę. Płatny był także wstęp do krateru Kerid: 400 ISK = 11 PLN za osobę. Dodatkowo do kategorii tej doliczamy pocztówkę + znaczek: 350 ISK= 9,70 PLN, a także magnes 790 ISK= 22,05 PLN. 

To już wszystko 🙂 Jeżeli macie pytania odnośnie organizacji wyjazdu na Islandię to śmiało! 🙂 Mamy nadzieję, że wpis był dla Was pomocny!

Jak oceniasz przydatność tego wpisu?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić ten wpis.

Średnia ocena 4.9 / 5. Liczba głosów: 70

Jak dotąd brak głosów! Oceń ten post jako pierwszy.

12 komentarzy

  1. Super pomysł. Dzięki za inspiracje na kolejne moje wakacje.

    1. Dzięki! Miło nam to czytać 🙂

  2. jak rozwiązaliście sprawę izolacji po teście? Przylatujemy wieczorem i zamierzamy wynająć campervana i tak się zastanawiam jak to zrobić.

    1. Prosto z lotniska udaliśmy się na nasz nocleg. Tam czekaliśmy na wynik testu, który otrzymaliśmy już po 4 godzinach. Z tego co się orientujemy, to mając campervana możecie podać adres kempingu na który udacie się z lotniska 🙂 Adres wpisuje się w formularzu do testu na COVID.

  3. Świetne podsumowanie. A gdzie kupiliście wycieczkę po lagunie lodowcowej?

    1. Dzięki! Mam nadzieję, że przyda się przy planowaniu podróży 🙂 Wycieczkę kupiliśmy przez internet w firmie „Glacier lagoon”. Polecam taką formę rezerwacji, bo wycieczki dość szybko znikały. Tu jest link do dokładnie naszego rejsu: https://icelagoon.is/amphibian-boat-tours/

  4. Cześć, a jak z ruchem turystycznym w tym korona czasie? Potykaliscie się o innych turystów czy można spokojnie zwiedzać?

    1. Cześć, było bardzo, bardzo luźno. W niektórych miejscach byliśmy sami 🙂 Właśnie między innymi przez znikomą ilość turystów, zdecydowaliśmy się na ten wyjazd. Czuliśmy, że to jedna z niewielu okazji do spokojnego zobaczenia Islandii. Nie myliliśmy się 🙂

  5. Mega fajny artykuł!
    Mam nadzieję, że udałoby mi się wyjechać za takie pieniądze i zobaczyć to piękne miejsce 😍
    Czy widzieliscie zorze polarne? 🙂

    1. Dzięki! Życzę aby się udało! 🙂 Zorzy nie widzieliśmy, bo to nie pora na zorzę polarną, ale na białe noce, które również były fajnym doświadczeniem 🙂
      Pozdrawiam serdecznie!

  6. mialabym kilka priv pytań , mogę dostac od Państwa adres mail?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Akceptuję zasady Polityki prywatności