Kota Kinabalu na własną rękę. Co warto zobaczyć?

Kota Kinabalu
4.8
(20)

Kota Kinabalu to miasto leżące na północnym wybrzeżu malezyjskiego Borneo. Jest stolicą i zarazem największym miastem stanu Sabah. Jednocześnie jest świetną bazą wypadową na pobliskie tropikalne wyspy, a także do Parku Narodowego Kinabalu, w którym to znajduje się najwyższy szczyt Malezji i całego Archipelagu Malajskiego.

Jak dostać się do Kota Kinabalu?

Z Polski do Kota Kinabalu nie ma bezpośrednich połączeń. Jednak bez problemu możemy połączyć dwa/trzy loty i dostać się do Kota Kinabalu np. z Singapuru czy Kuala Lumpur. Najwygodniejszym połączeniem z Polski jest lot na trasie Warszawa-Singapur-Kota Kinabalu. Loty bezpośrednie z Warszawy do Singapuru oferują linie lotnicze LOT. Warto przy planowaniu takiego lotu zapoznać się z ofertą w promocji „Szalona Środa”. Z Singapuru do Kota Kinabalu latają np. linie Air Asia. Jeśli podróżujecie z bagażem rejestrowanym to na trasie Singapur-Kota Kinabalu za bagaż rejestrowany 20 kg trzeba zapłacić około 80 MYR czyli około 76 PLN. Do Kota Kinabalu dostać się można także z innych azjatyckich miast. My lecieliśmy z Kuching liniami Air Asia. Za bilet w jedną stronę płaciliśmy mniej niż 100 PLN za osobę. Bagaż rejestrowany na tej trasie kosztuje około 30 MYR (29 PLN) za 15 kg, i około 35 MYR (33 PLN) za 20 kg.

Formalności wizowe i lotnisko w Kota Kinabalu

Obywateli Polski obowiązuje w Malezji ruch bezwizowy. Na lotnisku wbiją Wam do paszportu pieczątkę upoważniającą do pobytu na terenie kraju przez 90 dni – dotyczy to oczywiście wizy turystycznej. Warto wiedzieć, że jeśli przylecicie do Kota Kinabalu z innego malezyjskiego stanu, to obowiązkowo trzeba przejść przez odprawę paszportową i skanowanie bagażu.
Lotnisko w Kota Kinabalu znajduje się zaledwie 8 km od miasta. Z lotniska do miasta najtaniej i najwygodniej jest dostać się GRAB-em. Można także próbować złapać stopa.

Transport i noclegi w Kota Kinabalu

W Kota Kinabalu korzystaliśmy tylko z usług GRAB-a. Natomiast większość czasu przemieszczaliśmy się na nogach. Odległości w mieście nie były bardzo duże, szczególnie w okolicy centrum. Ponadto na jeden dzień wypożyczyliśmy samochód aby wybrać się na wycieczkę, między innymi do Parku Narodowego Kinabalu.
Z noclegu w mieście korzystaliśmy dwa razy. Ponieważ przez 10 dni towarzyszyła nam Mama Grześka wraz ze znajomą, postanowiliśmy wynająć większe mieszkanie. Nasz wybór padł na jedno z mieszkań w budynku Sutera Avenue. Nocleg bardzo polecamy, szczególnie tym, którym nie zależy na mieszkaniu w centrum miasta. W budynku i mieszkaniu mieliśmy bardzo czysto i komfortowo. Ponadto na dachu znajduje się basen, leżaki i sofy, siłownia, plac zabaw dla dzieci. Za drugim razem wynajęliśmy pokój na jedną noc w jednym z hoteli w centrum miasta.

Booking.com

Co warto zobaczyć w mieście?

Tunku Abdul Marine Park

Tunku Abdul Marine Park, to park narodowy, który znajduje się w niedalekiej odległości od miasta. W skład parku wchodzi pięć wysp: Gaya, Mamutik, Manukan, Sapi i Sulung. Jedyną opcją dostania się do parku jest dopłynięcie łódką. Miejsce jest idealne na jednodniowy wypad i rajskie plażowanie. Na wyspach znajdują się ośrodki noclegowe, jednak cena za noc jest znacznie wyższa niż w mieście. O tym jak wygląda wycieczka oraz jak ją zorganizować napisaliśmy W TYM poście.

Masjid Bandaraya Kota Kinabalu

To miejski meczet zwany inaczej „Błękitnym Meczetem” na wodzie lub „Pływającym meczetem”. Budowę meczetu rozpoczęto w 1989 roku, jednakże do użytku został on oddany dopiero w roku 2000, ponieważ po drodze pojawiły się problemy z brakiem funduszy. A budowa kosztowała nie mało, bo aż 34 miliony MYR czyli 32 miliony PLN. Bryła meczetu jest wzorowana na meczet z Nabawi, który znajduje się w Medynie, w Arabii Saudyjskiej. Wewnątrz meczetu znajdują się dwa pomieszczenia. Jedno do modlitwy, i tam wstęp mają tylko muzułmanie. Drugie jest dużym pomieszczeniem a’la hala, w której znajduje się sklepik, bankomat oraz mały plac zabaw dla dzieci. Na terenie meczetu hodowane są ryby oraz oferowane są rejsy łodzią.

Wstęp i zasady wejścia do meczetu

Odwiedzając meczet pamiętajcie, że niemuzułmanie mają wstęp tylko do miejsc, gdzie nie odbywają się modlitwy. Wejście na teren meczetu kosztuje 5 MYR (4.5 PLN). Należy przed wejściem odpowiednio zakryć ciało. W tym celu wypożyczyć trzeba abaję oraz hidżab/jarmułkę. Cena wypożyczenia odzienia to 5 MYR (4.5 PLN) za osobę. Oczywiście jeśli macie długie spodnie i skromną bluzkę z długim rękawem, to wypożyczyć trzeba będzie tylko hidżab lub w przypadku mężczyzn jarmułkę.

Naszym zdaniem warto odwiedzić meczet. Szczególnie duże wrażenie robi z zewnątrz. Szczerze mówiąc najlepszy widok na budowlę jest zza ogrodzenia 🙂 Z całą pewnością warto także przyjechać tu na zachód słońca.

Tanjung Aru Beach

Zlokalizowana około 6 km od centrum miasta plaża miejska. Szczególnie polecamy przyjechać tu na zachód słońca. Jest przepięknie. Właściwie możemy śmiało powiedzieć, że był to najpiękniejszy zachód słońca jaki widzieliśmy podczas podróży po Azji. O ile w ciągu dnia i na początku zachodu są tu dziesiątki ludzi, o tyle po zachodzie plaża szybko robi się pusta. W dodatku to właśnie w ciągu zmierzchu światło słoneczne rozpraszane w atmosferze przybiera najpiękniejsze kolory. Warto zostać dłużej niż inni i podziwiać fantastyczne widoki. Z plaży widoczne są wyspy Parku Narodowego Tunku Abdul.

Pozostałe miejsca, które można zobaczyć w mieście

Będąc w Kota Kinabalu można odwiedzić jeden z lokalnych marketów, gdzie dostępne są lokalne produkty takie jak warzywa i owoce. Najpopularniejszym miejscem na zakupy jest Filipino Market. Wieczorami na ulicach miasta jest gwarno i bywa, że robi się tłoczno. W okolicy muralu z durianem, który swoją drogą warto zobaczyć, odbywają się uliczne koncerty i występy. W temacie kulinariów, to żadna miejscówka w mieście nie porwała nas na tyle, żebyśmy specjalnie kogoś namawiali na wizytę. Aczkolwiek jeśli mamy Wam polecić najlepsze jedzenie jakie tam jedliśmy to jest to zdecydowanie Sri Latha Curry House. Jeśli jesteście fanami kawy to z całą pewnością najlepszą kawę w mieście serwują w Nook Cafe oraz w Crack. Inc.

Co warto zobaczyć w okolicy?

Park Narodowy Kinabalu

Park obejmuje okolicę Góry Kinabalu, będącej najwyższym szczytem Malezji oraz całego Archipelagu Malajskiego. Wstęp do Kinabalu National Park kosztuje 15 MYR (14 PLN) od osoby.  Góra Kinabalu liczy sobie 4101 m n.p.m., a na szczyt prowadzą znakowane szlaki turystyczne. Jednakże warto wiedzieć, że chcąc wybrać się na najwyższy szczyt Malezji, obowiązują dodatkowe opłaty. Wejście na Górę Kinabalu dozwolone jest tylko z przewodnikiem, a wędrówka podzielona jest na dwa dni.  Koszty wejścia na szczyt dla jednej osoby zaczynają się od około 1200 PLN. Najdroższy w całej imprezie jest nocleg w schronisku. Przykładowy cennik można zobaczyć tu.

kota kinabalu

My niestety nie wybraliśmy się na trekking na szczyt, czego oczywiście żałujemy. Jednakże jest do dobry argument aby kiedyś tu wrócić 🙂 Wybraliśmy się za to na jeden ze szlaków w parku narodowym i bardzo polecamy takie obcowanie z naturą. Szlak Silau Silau Trail jest bardzo łatwy i nie ma tu trudności technicznych. Po drodze podziwiać można bujną roślinność i kolorowe motyle.

Plantacja herbaty Sabah Tea

To najpopularniejsza plantacja herbaty w stanie Sabah. Powiemy szczerze, że jadąc tu spodziewaliśmy się ogromnej komercji i tłumów ludzi. Jednak chcieliśmy pokazać Mamie Grześka i Agatce jak rośnie herbata. Jakież było nasze zdziwienie, kiedy okazało się, że miejsce jest bardzo spokojne, bez tłumów ludzi, a za to z pięknymi widokami. W Sabah Tea nie zobaczymy idealnie ściętych i wypielęgnowanych krzaczków herbaty, takich wiecie, specjalnie „dla turystów” jak np w Cameron Highlands. Za to napijecie się tu na tarasie widokowym naprawdę pysznej herbaty z widokiem na herbaciane wzgórza 🙂 Polecamy!

Pozostałe miejsca, które można zobaczyć w okolicy

Planując wyjazd w okolice Góry Kinabalu chcieliśmy jeszcze skoczyć na gorące, naturalne źródła. Niestety zabrakło nam czasu i nie skorzystaliśmy z tej atrakcji. Natomiast jeśli będziecie jechać z Kota Kinabalu do Parku Kinabalu to na mapie na dole strony zaznaczyłam Wam miejsce, gdzie znajduje się lokalny targ. Koniecznie spróbujcie tam pieczonych bananów – są przepyszne, i niezdrowe, ale grzechu warte 🙂

Mapa

Na mapie zaznaczone zostały miejsca, które polecamy zobaczyć. Miejsca gdzie polecamy zjeść oraz nasz nocleg i lotnisko. Po kliknięciu w wybrany punkt, pojawi się zdjęcie + informacje.

Jak oceniasz przydatność tego wpisu?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić ten wpis.

Średnia ocena 4.8 / 5. Liczba głosów: 20

Jak dotąd brak głosów! Oceń ten post jako pierwszy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Akceptuję zasady Polityki prywatności