Słowenia – 16 miejsc, które watro zobaczyć

5
(30)

Słowenia to mały, ale piękny kraj, który z pewnością zachwyci każdego pasjonata przyrody. Wysokie góry, niesamowite wąwozy, szlaki trekkingowe, piękne, niebieskie jeziora oraz błękitne wody rzeki Soczy. Do tego dodajmy piękne miasto Piran nad Adriatykiem oraz cudowne krajobrazy winiarskiego regionu wsi Jeruzalem i mamy gotowy przepis na udane wakacje!

Poniżej przedstawiamy Wam miejsca, którymi Słowenia skradnie Wasze serca!

1. Wąwóz Tolmin

Wąwóz znajduje się w Triglawskim Parku Narodowym. Zdecydowanie nie możecie pominąć tego miejsca, podczas pobytu w Słowenii. Wąwóz jest piękny, a kolor wody rzeki Tolminki jest bajeczny!
Wstęp kosztuje 5€ od osoby, trasa, która jest pętlą, ma 2,5 km. Szlak jest bardzo łatwy do przejścia. Brak tu jakichkolwiek trudności technicznych. Miejscami może być ślisko — przede wszystkim na mokrym kamienistym podłożu. Polecam więc zachować ostrożność. Warto wiedzieć, że szlak jest tylko pieszy! Obowiązuje zakaz wjazdu rowerem.

Na trasie znajduje się kilka wiszących i bujających się mostów, jest jedno podejście, gdzie może złapać człowieka zadyszka. Ciekawostką jest gorące źródło ukryte w jaskini pod Diabelskim Mostem. Jest jednym z niewielu gorących źródeł w Alpach Julijskich. I, o ile gorące źródła są spotykane w Słowenii, to akurat na tym obszarze Alp są one bardzo rzadkie. A tu proszę, można sobie je zobaczyć z bliska.
Sam Diabelski Most — Hudicev Most, także robi wrażenie. Ponadto rozciąga się z niego piękny widok na cały wąwóz.

Innym ciekawym mostem jest Niedźwiedzi Most — Medvedova Glava. Jest to głaz, który utknął pomiędzy ścianami wąwozu. Swoim wyglądem przypomina głowę niedźwiedzia. Nie wiadomo dokładnie kiedy skalny niedźwiedź utknął w tym miejscu. Wiadomo natomiast, że przez mikroklimat tego miejsca głaz obrasta mchem, który pełni symboliczną rolę niedźwiedziego futra.

2. Dolina Logarska

Piękna, polodowcowa dolina w Aplach Kamnicko Sawickich. Znajduje się tu kilka tras trekkingowych, a wędrówkę można zacząć już od głównej drogi. Można również zapłacić 7€ za wjazd autem i podjechać na parking przy początku szlaku na Frischaufov dom na Okreslju przez wodospad Rinka. Z początku na szlaku może być tłoczno, bo wszyscy pędzą, aby zobaczyć wodospad. Później idąc w górę, jest już luźniej, a widoki są przepiękne. Na początku maja w wyższych partiach szlaku leży jeszcze śnieg. Weźcie to pod uwagę przy planowaniu wędrówki. 
Podchodząc pod wodospad Rinka można skorzystać także z wejścia na taras widokowy, który jest za darmo.

Macie cały dzień na wędrówkę? Skorzystajcie z całej trasy. Jesteście przejazdem, bądź dotarliście do doliny już po południu? Polecamy wjazd autem. W cenie biletu można wypić kawę w jednej z knajpek znajdujących się w dolinie.

3. Velika Planina

Velika Planina — to piękny, a w dodatku świetnie zagospodarowany płaskowyż*, który jest częścią Alp Kamnickich. Rozciąga się na wysokości ponad 1500 m n.p.m, a jego najwyższym szczytem jest Gradišče, położony na wysokości 1666 m n.p.m.

Znajdują się tutaj szałasy pasterskie, które czynne są od czerwca do września. W tych miesiącach pasterze pasą tu swoje bydło i sprzedają wyrabiane na miejscu produkty. Nam Velika Planina skojarzyła się z Hobbitonem w wersji krowiej 🙂 Gdzie nie spojrzeć, tam rozsiane są urocze drewniane szałasy, pomiędzy którymi skubią trawę krowy. Nie sposób zliczyć, ile bydła pasie się tu latem, ale całość wygląda super. Krowy spacerujące na tle Alp Kamnickich, szczególnie przy zachodzącym słońcu, to widok nie z tej ziemi. Jest pięknie i naszym zdaniem zdecydowanie warto tu zajrzeć. W całym tym zachwycie pamiętajcie, aby patrzeć pod nogi — krowie placki rozsiane są równie gęsto, co drewniane domki 🙂

Na szczyt można dotrzeć na trzy sposoby: pieszo, jednym ze znakowanych szlaków turystycznych. Kolejką linową, która czynna jest cały rok i kursuje na trasie Kamniška Bistrica — Velika Planina. Można także wyjechać autem, na najwyżej położony parking i przejść się spacerem na szczyt (parkingów jest kilka).
Parking kosztuje 7€ za samochód osobowy, od czasu do czasu przy parkingach znajduje się ekologiczne WC. Droga, która prowadzi na parkingi, jest szutrowa i mocno pylasta, także nie opłaca się myć auta przed wizytą w tym miejscu 🙂 Jeśli macie ochotę mocniej poczuć tutejszy klimat, i obudzić się z pięknym widokiem za oknem, to na Velikiej Planinie można zarezerwować klimatyczny nocleg w pasterskim szałasie.

* Płaskowyż jest wysoko położonym terenem, który odznacza się mocno względem otaczającego obszaru. Ma strome stoki, i rozległą, prawie płaską bądź nieznacznie pofałdowaną powierzchnię. 

4. Jezioro Zelenci

Jezioro znajduje się Naravni rezervat Zelenci. Rezerwat to mokradła otoczone przez wrzosowiska, a perełką tego miejsca jest właśnie szmaragdowe Jezioro Zelenci. Nie dość, że samo w sobie jest piękne, ma niesamowity kolor, który zawdzięcza podłożu zbudowanemu z margli, to na dodatek jego tafla jest jak lustro i odbijają się w nim góry. Bajka! 
Do jeziora prowadzi przez las drewniany pomost, a przy samym jeziorze znajduje się taras widokowy z zadaszeniem, gdzie z góry można podziwiać piękno tego miejsca. 
Co ciekawe jezioro ma stałą temperaturę 6 stopni Celsjusza, więc nie zamarza w zimie.

5. Dolina Soczy

Dla nas to jeden z cudów świata! Istny miód na nasze oczy 😉 Właśnie z tym miejscem najbardziej kojarzyła się nam Słowenia. Kolor wody dzięki podłożu, ma niesamowicie niebieski odcień. Ciężko oderwać wzrok.
Polecamy zatrzymać się nieopodal wodospadu Boka w miejscowości Žaga. Tam z mostu można podziwiać piękno tego miejsca.
Ciekawostka: to właśnie w Dolinie Soczy kręcono Opowieści z Narnii.

6. Most w Solkanie

Przepływająca w tym miejscu rzeka Socza, ma intensywnie niebieski kolor wody. Ciężko uwierzyć, że natura potrafi zdziałać takie cuda. Woda wygląda, jakby była zabarwiona. Całość, wraz z mostem stanowi jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów Słowenii.
Na moście nie można się zatrzymywać, ale zaraz obok mostu jest mały darmowy parking z eko WC, i tam można się zatrzymać, a następnie przejść na nogach zarówno do mostu jak i do miasteczka. Kierując się w górę od mostu, także można podziwiać rzekę. Aczkolwiek najlepszy widok roztacza się bezpośrednio z mostu.

7. Jezioro Bled

Miejsce, z którym głównie kojarzona jest Słowenia, będące jednocześnie wizytówką kraju. Na środku jeziora znajduje się wyspa, a na niej kościół. Po jeziorze organizowane są rejsy łódką. Jednak my polecamy się troszkę wysilić i wejść na wzgórze Ojstrica, z którego roztacza się widok na całe jezioro oraz okolicę.
Trasa na szczyt wzgórza wiedzie przez las, i nie jest szczególnie ciężka, a warto się pofatygować dla samego widoku. Problem w okolicy stanowi jedynie zaparkowanie samochodu. Bo albo wszystkie miejsca parkingowe są zajęte, albo ceny parkingów są bardzo wygórowane: 3€ za godzinę.

8. Plansarsko Jezero

Jest to sztuczne jezioro u podnóża Alp w miejscowości Zgornje Jezersko. Woda w jeziorze jest bardzo czysta i przejrzysta. Teren naokoło pięknie zagospodarowany.
Zgornje Jezersko to mała, urocza miejscowość na północy kraju położona u podnóża Alp Kamnicko Sawińskich i zaledwie kilka kilometrów od Austrii. Jest sielsko, alpejsko, bardzo zielono i niesamowicie cicho. Zabudowa wsi jest tak bardzo rozproszona, że chcąc pożyczyć sól od sąsiada, trzeba wybrać się na dłuższy spacer 😉

9. Piran

Miasto położone nad Adriatykiem, porównywane do Wenecji. Jest bardzo ładne, zadbane, czyste i przyjemne. Na wzgórzu znajduje się zamek, z którego roztaczają się piękne widoki na cały półwysep, a także na drugą stronę Adriatyku. Warto przyjechać tu, chociażby na jeden dzień.

Do centrum miasta nie można wjechać autem. Ten przywilej mają tylko mieszkańcy oraz osoby, które wykupiły nocleg w jednym z tutejszych hoteli. W związku z tym auto można zostawić na parkingu przed wjazdem do miasta — cena wynosi 1,70 € za godzinę. Z parkingu do centrum kursuje bezpłatny bus, aczkolwiek na nogach jest dość blisko 🙂
Uwaga — bus do miasta odjeżdża z pierwszego poziomu parkingu.

10. Jeruzalem i okolice

Jeruzalem, to malutka wieś, która znajduje się we wschodniej Słowenii. Słynie ona przede wszystkim z przepięknych wzgórz, które porośnięte są uprawami winorośli. Słowenia bowiem, może poszczycić się przepysznymi winami, które pochodzą głównie z tego rejonu: Podravje. Region ten jest największym pod względem powierzchni regionem winiarskim w Słowenii. Zajmuje aż 10 tys. hektarów i znany jest przede wszystkim z upraw białych odmian winorośli. O winach ze Słowenii przeczytasz więcej w obszernym artykule „Słowenia — kraj winem płynący” na blogu WINERUA.PL
Legenda głosi, że idący do Ziemi Świętej apostołowie, zatrzymali się w tej okolicy. Zostali przez mieszkańców poczęstowani lokalnym winem, które tak bardzo im zasmakowało, że postanowili zostać na zawsze. Później owi apostołowie stwierdzili, że rejon ten będzie należeć do nich i nazwali tę miejscowość Jeruzalem.
Zdecydowanie warto tu zajrzeć i nacieszyć oczy widokiem soczyście zielonych pagórków. Ponadto polecam skosztować słoweńskich win, które moim zdaniem zadowolą Wasze kubki smakowe 🙂 Podczas pobytu w tej okolicy, odwiedziliśmy lokalne winiarnie. W jednej z nich — Malek Puklavec Family Wines’ degustowałam ich trunki i przyznaję szczerze — wino mają wyśmienite.

Winnica Malek
Słowenia

Degustacja trzech win w winnicy Malek to koszt 5€. Ja podczas degustacji spróbowałam: białego, półsłodkiego wina ze szczepu šipon. Szczep ten znany jest głównie na Węgrzech, w rejonie Tokaju, ale rozpowszechniony jest także w Słowenii. Owoce zbierane są późno, bo w drugiej połowie października. Jeżeli chcecie w firmowym sklepie zakupić to wino, to butelkę nabyć można w cenie 6€. Całkiem fajną sprawą jest fakt, że degustując wino w winnicy Malek jesteście otoczeni winoroślami właśnie ze szczepu šipon.

Drugie wino, którego skosztowałam, to białe, wytrawne chardonnay. Wino było bardzo delikatne, lekko kwaskowe. Nie jestem fanką wytrawnych trunków, ale to bardzo mi smakowało. Trzeci kieliszek wypełniony był białym, lekko musującym muskatem, który zdecydowanie został moim faworytem 🙂 Butelkę zakupić można w cenie 7€.

Ponadto przy winnicy swoje lokalne produkty sprzedają mieszkańcy okolicznych wiosek. Polecamy spróbować serowego ciastka — niby to taki sernik, ale nie do końca. Smak jest jednak bardzo ciekawy. Porcja kosztuje 2.5€.

11. Ptuj

Ptuj jest pięknie położonym nad rzeką Drawą, najstarszy miastem Słowenii. Znajdują się tu najstarsze piwniczki na wino. Nad miastem góruje piękny zamek, z którego roztacza się bardzo ładny widok na okolicę. Warto zajrzeć na stare miasto i pospacerować wśród brukowanych uliczek. Polecamy także wyjście na zamek i podziwianie panoramy z góry.
Ciekawostką jest, że w okolicy miasta Ptuj, znajduje się największy zbiornik retencyjny w Słowenii. Położony jest on na rzece Drawa. Powstał w 1978 roku, kiedy to na rzece zbudowano zaporę. Zbiornik pełni rolę rekreacyjną. Można tu żeglować i uprawiać inne sporty wodne. Wzdłuż zbiornika poprowadzona jest sieć ścieżek rowerowych.

12. Celje

Celje to trzecie co do wielkości miasto Słowenii, które położone jest w środkowo — wschodniej części kraju. My przyjechaliśmy tu przede wszystkim zobaczyć pięknie położony nad miastem Stary Zamek. Pierwsze pisemne wzmianki o zamku pochodzą z 1323 roku. Zamek sam w sobie robi duże wrażenie, a wisienką na torcie są przede wszystkim fantastyczne widoki, które roztaczają się z zamkowych tarasów oraz wieży. Wstęp do Starego Zamku to koszt 6€ od osoby. Podczas zwiedzania warto zajrzeć do starej drukarni, gdzie przewodnik przedstawia historię druku oraz prezentuje, jak wyglądała pierwsza metoda drukowania. Zejdźcie także do „teatru grozy” gdzie obejrzeć można narzędzia tortur. Obowiązkowo wdrapcie się na wieżę widokową oraz zamkowe tarasy 🙂

13. Park Krajobrazowy Kum

Park Krajobrazowy Kum znajduje się w środkowo wschodniej części kraju. Został utworzony w 1996 roku i ma na celu ochronę przyrody, stanowisk archeologicznych, a także zabytków kultury. My serdecznie polecamy wizytę na górze Kum (1220 m n.p.m.), która jest najwyższym szczytem Wzgórz Sava. Z uwagi na fakt, że wznosi się ponad wszystkie inne góry w tym rejonie, Kum nazywany jest „Triglavem Savy”. Widoki, które rozciągają się ze szczytu, są fenomenalne! Widać stąd majestatyczne sylwetki najwyższych szczytów zarówno Alp Julijskich, jak i Alp Kamnickich. Pięknie prezentują się ich najwyższe punkty — Triglav oraz Grintovec. Ponadto wokół szczytu Kum rozciągają się aż po horyzont Wzgórza Savy, które swoim wyspowym rozmieszczeniem przywodzą na myśl nasz piękny Beskid Wyspowy. Na szczycie stoi murowany kościół pod wezwaniem Świętej Agnieszki, który wybudowany został w XVII wieku. Jest tu także schronisko, restauracja oraz plac zabaw dla dzieci. 

Niestety stoi tu również nadajnik, który dość mocno kontrastuje z krajobrazem i szczerze mówiąc, to zwyczajnie go szpeci.

Jeśli będziecie w okolicy to polecamy wyjść na Kum, bądź wyjechać autem i cieszyć oczy widokami 🙂 Wokół góry znajduje się kilka ścieżek trekkingowych, które serdecznie polecamy.

14. Predjamski Grad

Pierwsze wrażenie: WOW! Ktoś miał łeb, żeby taką budowlę wcisnąć w skałę i połączyć ją tym samym z długim systemem korytarzy, które znajdują się w jaskini.
Zamek znajduje się we wsi Postojna. Ma cztery piętra, natomiast skała, do której przylega ma ponad 100 metrów!
Predjamski Grad można zwiedzać. Wstęp kosztuje 14,90 € za bilet normalny, 11,90 €  za bilet studencki, 8,90 €  za bilet ulgowy. O ile zamek robi bardzo pozytywne wrażenie, o tyle odpustowy kiermasz dookoła niego zupełnie nie zachwyca. Kramy, restauracje i wszechobecna komercja zdecydowanie nie pasują do średniowiecznej aury tej budowli. Tak czy inaczej, warto go zobaczyć 🙂

Ciekawostki na temat zamku:

  • Jaskinia za zamkiem służyła dawniej jako schronienie dla miejscowej ludności. 
  • W XV wieku zamek był siedzibą słoweńskiego Janosika, czyli pana Erazma Luggera, który napadał na przejeżdżające w pobliżu wsi karawany, a łup rozdawał biednym. Pan Erazm był takim wrzodem na pewnej części ciała, dla Austriaków, którym sprzedawał ciągle pstryczki w nic. Niestety ktoś z jego służby go zdradził i Erazm został zabity. Śmierć nastąpiła w toalecie, a narzędziem zbrodni była austriacka kula armatnia.

Warto wiedzieć, że na terenie zamku obowiązuje zakaz latania dronem, a toalety oraz parking są bezpłatne. Jeżeli przy okazji zwiedzania zamku dopadnie Was głód, to serdecznie polecamy Pizzerię Roma we wsi Postojna. Pizza jest wyśmienita!

15. Park Krajobrazowy Rakov Skocjan

To zlokalizowany w malowniczej dolinie park, który niegdyś był jaskinią. Po zawaleniu się jej stropu doszło do odsłonięcia koryta rzeki Rak i powstania pięknych form skalnych. W parku poprowadzona jest bardzo ciekawa i przyjemna ścieżka edukacyjna. Ciągnie się ona wzdłuż potoku i obejmuje 16 punktów, które warto tu zobaczyć. W Rakov Skocjan oglądać można skalne mosty i łuki, malownicze źródła krasowe wraz z bujną fauną i florą. Rozległe łąki, które tętnią życiem oraz skalne groty. Park polecamy zwiedzać pieszo, ponieważ do wielu punktów należy zejść po skalnych stopniach i oddalić się od głównej drogi. Na zwiedzanie Rakov Skocjan poświęcić należy 2-3 godziny.

  • słowenia

16. Zidani most i Ročna žičnica čez Savo

Jeżeli zdarzy Wam się być w okolicy miejscowości Zidani most, to serdecznie polecamy tam zajrzeć. Warto zobaczyć kolejowy węzeł komunikacyjny, który jest przepięknie położony w miejscu, gdzie rzeka Savinja wpada do rzeki Sawy. Łuki wiaduktów i mostu odbijają się w tafli wody jak w lustrze, i wygląda to naprawdę świetnie.

Ponadto, nieopodal miejscowości Zidani most, znajduje się ręczna kolejka linowa, którą można przeprawić się na drugą stronę Sawy. Jest to fragment szlaku turystycznego na szczyt Kum.
Uwaga — kolejka w sierpniu 2020 nie dojeżdżała do końca swojej trasy! Nie jesteśmy pewni czy ona wciąż spełnia swoją rolę, czy też trzeba się ręcznie wciągnąć na drugi brzeg. Także jeśli chcecie przeżyć fajną przygodę, to polecamy wsiadać pojedynczo, aby w razie niepowodzenia, osoba stojąca na brzegu mogła Was wciągnąć z powrotem na ląd. Tu możecie zobaczyć aktualną wymianę informacji pomiędzy turystami i skorzystać z ich wiedzy.

Ponadto sama jazda wąskimi uliczkami tuż nad brzegiem Sawy jest bardzo emocjonująca. Trasą można dojechać do pięknie położonego nad rzeką miasteczka Radeče. Polecamy! 

Słowenia – mapa z zaznaczonymi miejscami

Słowenia była naszym wyborem na jeden z weekendów majowych. Jest to bardzo dobry czas na wizytę w tym kraju. Pogoda zdaje się być idealna, a sezon wakacyjny jeszcze się nie rozpoczął.

Zobacz także nasz plan podróży z roku 2018 po Słowenii

Szukasz noclegu w Słowenii?
Miło nam będzie, jeśli zarezerwujesz swój nocleg poprzez naszą stronę. Dzięki temu zyskamy kilka groszy na prowadzenie i udoskonalanie naszego bloga  🙂
Dziękujemy i mamy nadzieję, że nasze treści są pomocne przy planowaniu Twoich wyjazdów i wędrówek!  
Udanego pobytu i pięknych wspomnień!
Booking.com

Jak oceniasz przydatność tego wpisu?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić ten wpis.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 30

Jak dotąd brak głosów! Oceń ten post jako pierwszy.

6 komentarzy

  1. Byłam w Słowenii, ale na mojej liście znajdują się inne miejsca 🙈 a wiem, że moje i wasze to i tak nie wszystkie, które warto zobaczyć w tym małym, ale pięknym kraju. Na pewno jeszcze tam wrócę.

    1. Kasia – to możemy się wymienić miejscówkami i przy okazji kolejnego pobytu je odwiedzimy 😀

  2. Polecamy Wam jeszcze m.in: Wodospad Wielki Kozjak, drogę pod Mangart, przepiękne jaskinie (Postojna, Szkocjańska, Krizna Jama) i jeszcze parę innych miejsc by się znalazło 😉

    1. W Jaskini Postojnej byliśmy 😉 Piękne miejsce! Resztę mam nadzieję, że zobaczymy podczas kolejnej wizyty 😀

  3. 🙂 Piękna Słowenia!! Za 3 tygodnie mieliśmy wędrować po alpejskich szlakach i cieszyć się widokami ;( Koronawirus przeszkodził i plany odłożone na przyszły rok. A na naszej liście dodatkowo: wąwóz Vintgar, przełęcz Vrisic i szlak na Slemenovą Spice, Jezioro Jasna, Jezioro Bohinijskie, droga na Mangart, a przy jej okazji włoskie Lago del Predil. W Słowenii byliśmy jakieś 10 lat temu, wtedy skupiliśmy się na wybrzeżu i jaskiniach + 1 dzień wokół Bledu i już tęsknię za tym przepięknym krajem :)) Miło było dzięki Waszym zdjęciom powspominać! Życzę dalszych cudownych miejsc

    1. Słowenia to nasze odkrycie roku 2018 🙂 Bardzo nam się spodobała. Niestety nie wszędzie mogliśmy zajrzeć. Wąwóz Vintgar był wtedy zamknięty. Być może jeśli nadarzy się okazja, to skoczymy na szlaki w Alpy Julijskie bo mamy bardzo duży górski niedosyt! A Wam życzę aby kolejna wyprawa do Słowenii doszła do skutku! Pozdrawiam ciepło!

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Akceptuję zasady Polityki prywatności