Pilsko to drugi co do wysokości szczyt w Beskidzie Żywieckim. Rozciągają się z niego fantastyczne panoramy Tatr, Beskidów oraz słowackich gór. Trasa na Pilsko z Przełęczy Glinne prowadzi wzdłuż granicy polsko-słowackiej. Wędrówka jest wymagająca pod względem kondycji, jednak nie napotkamy tu trudności technicznych. Szlak zaczyna się i kończy w tym samym miejscu.
Przełęcz Glinne – rozwidlenie szlaków
Wędrówkę na Pilsko rozpoczynamy na granicznej Przełęczy Glinne. Tam też, na małym parkingu zostawiamy samochód. Przechodzimy przez ulicę i wkraczamy na niebiesko czerwony szlak, który prowadzić nas będzie wzdłuż polsko — słowackiej granicy. Początkowo szlak biegnie spokojnie pod górę, jednakże po kilkunastu minutach marszu trasa robi się coraz bardziej stroma, a my szybko nabieramy wysokości. Po około 1 godzinie mozolnej i męczącej wędrówki wychodzimy z gęstego lasu.


Od tej pory trasa robi się coraz bardziej widokowa. Za naszymi plecami odsłania się fantastyczny widok na Babią Górę. Po chwili docieramy do rozwidlenia szlaków niebieskiego i czerwonego. Kontynuujemy wędrówkę szlakiem niebieskim; czerwony prowadzi na Halę Miziową i nim będziemy wracać. Z tego miejsca, według szlakowskazu czeka nas jeszcze godzina wędrówki, zanim dotrzemy na szczyt Pilska.
Rozwidlenie szlaków – Pilsko
Kontynuujemy wędrówkę. Trasa w dalszym ciągu wiedzie stromo pod górę, jednakże widoki wszystko wynagradzają. Powoli zza drzew wyłaniają się szczyty Tatr, obiecując nam piękne widoki. Już po kilku kolejnych minutach marszu zapominamy o tym, jak stromy jest szlak. Tatry pokazują się nam w całej okazałości, a ośnieżone i zmrożone drzewa sprawiają, że czujemy się jak na „Planecie Pilsko”. Jest pięknie, a to dopiero początek widoków na tej trasie!
Góra Pięciu Kopców
Wkraczamy powoli na wypłaszczenie szczytowe, kontynuując wędrówkę w stronę Góry Pięciu Kopców. Po drodze cały czas towarzyszy nam cudowny widok na Tatry. Bez wątpienia pogoda trafiła nam się jak malowana 🙂 . Jedynym minusem jest silny wiatr, który utrudnia swobodne wędrowanie. Idąc, mijamy zmrożone drzewa, a jedno z nich swoim kształtem przywozi na myśl konia. Po kilku kolejnych minutach i zmaganiach z wiatrem docieramy do Góry Pięciu Kopców, przez którą przebiega granica polsko-słowacka. Góra ta jest ważna z punktu hydrologicznego, ponieważ przez jej środek przebiega granica Wielkiego Europejskiego Działu Wodnego pomiędzy zlewiskami Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego. Znajduje się tu tablica informacyjna, a także tabliczka z napisem „Pilsko 1535 m n.p.m.”. Może być ona mylna dla turystów, ponieważ główny wierzchołek Pilska, znajduje się 400 m dalej po stronie słowackiej.
Pilsko 1557 m n.p.m.
Z Góry Pięciu Kopców kierujemy się w lewo, zielonym szlakiem w kierunku szczytu Pilska, który jest bardzo rozległy i płaski. Rozciągają się z niego fantastyczne panoramy — przy dobrej widoczności można oglądać Tatry, Beskid Śląski, Beskid Żywiecki oraz Małą Fatrę. Miejscami Pilsko porośnięte jest kosodrzewiną.

Na Pilsku spotkaliśmy nietypowe towarzystwo — dwa psiaki, które jak okazało się po małym śledztwie, uciekły z domu poprzedniego wieczoru i postanowiły same wyjść na szczyt. Na szczęście były bardzo przyjazne, a w dodatku na obrożach umieszczony był numer telefonu ich właściciela. Po skontaktowaniu się z nim ustaliliśmy, że sprowadzimy psy na dół 🙂 Tym samym nasza pięcioosobowa grupa powiększyła się o dwóch czworonożnych przyjaciół — Borysa i Leosię 🙂
Trasa powrotna przez Halę Miziową
Ze szczytu Pilska kierujemy się ponownie zielonym szlakiem w stronę Góry Pięciu Kopców. Stamtąd niebieskim szlakiem idziemy w stronę schroniska na Hali Miziowej. Zimą na północnych stokach Pilska, czynne są wyciągi narciarskie, dlatego też należy zachować ostrożność i czujność. W schronisku zatrzymujemy się na krótki postój, a następnie przecinamy wyciąg narciarski i czerwonym szlakiem wiodącym przez las kierujemy się w stronę Przełęczy Glinne.
Na Pilsko można także dotrzeć innymi szlakami. U Poli i Darka z climb2change zobaczysz, jak wygląda szlak z Hali Rysianka na Halę Miziową i Pilsko.

Grzegorz
16 stycznia 2021 at 5:16 AMFajny rzetelny opis. Mamy plan iść tą samą trasą więc dzięki za informacje. Pozdrawiam.
Barbara
2 marca 2024 at 12:03 PMCzy ten parking jest płatny?
Paweł
14 września 2021 at 3:38 PMDziś schodziliśmy niebieskim z 5 Kopców sugerując się powyższym opisem. Pogoda super. Ani śladu jakiejkolwiek panoramy. Idziesz w gęstej kosówce a później w lesie. To tak jak nurkując w szarym i zimnym Baltyku chcialbys zobaczyć rafę koralową. Podobną opinię uzyskałem od ludzi wchodzących niebieskim. Omijacie tą drogę. Wchodźcie na Pilsko z Korbielowa żółtym lub zielonym . Do zobaczenia na szlaku. Pozdrawiam.
Ola
14 września 2021 at 6:01 PMCześć 🙂 Dziękuję za komentarz. Przykro mi, że bujnie rosnąca latem kosówka zasłoniła Wam widoki i piękne panoramy na Tatry. Jak widać na załączonych zdjęciach, szlak w lutym 2020 był fantastyczny widokowo. Trasa opisana jest moim zdaniem rzetelnie i opis odpowiada warunkom, które zastaliśmy na szlaku i które doskonale widać na zdjęciach. Od Korbielowa też wchodziliśmy, również zimą i takich pięknych widoków na trasie nie było.
Życzę wielu udanych i widokowych wędrówek 🙂