Polski Grzebień i Mała Wysoka – Tatry Słowackie

polski grzebień
5
(18)

Szlak na Polski Grzebień i Małą Wysoką z Nowego Smokowca przez Śląski Dom i Dolinę Wielicką. Trasa jest długa i wymaga dobrej kondycji fizycznej. Jednakże dla widoków i klimatu Tatr Słowackich zdecydowanie warto się zmęczyć.

Warto wiedzieć: Do Śląskiego Domu można podjechać rowerem. Trasa rowerowa rozpoczyna się w miejscowości Tatranská Polianka. Asfaltową drogą pokonujemy 7 km i 670 metrów przewyższenia.

Novy Smokovec — Nad Zrubami

Wędrówkę rozpoczynamy przy żółtym szlaku w Novym Smokovcu. Z parkingu samochodowego ruszamy asfaltową drogą, która nieznacznie prowadzi nas pod górę. Po kilku minutach zgodnie ze znakami żółty szlak wprowadza nas na wąską, leśną ścieżkę, która przecinać będzie Dolinę Sławkowską. Lasem maszerować będziemy przez kolejne 50 minut, w tym czasie kilka razy przekroczymy koryto górskiego potoku. Trasa przez las nie nastręcza żadnych trudności technicznych, aczkolwiek w letnie i upalne dni, podejście z pewnością da się we znaki 🙂 Po godzinie od rozpoczęcia marszu docieramy do skrzyżowania szlaków Nad Zrubami (1409 m n.p.m.). Tu robimy sobie krótką przerwę na posiłek, a następnie kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem w kierunku Wielickiej Polany.

Nad Zrubami — Śląski Dom

Szlak wciąż prowadzi nas gęstym lasem, po ubitej ścieżce, która przeplata się z wapiennymi głazami. Trasa zaczyna coraz mocniej piąć się pod górę. Po 20 minutach od odejścia przy skrzyżowaniu szlaków Nad Zrubami robi się coraz bardziej widokowa. Po wyjściu z lasu wkraczamy w pasmo kosówki, a naszym oczom ukazuje się majestatyczna północno wschodnia ściana Gerlacha. Odtąd ten widok będzie towarzyszyć nam, aż do podejścia na Polski Grzebień. Po kolejnych 10 minutach docieramy do Niżnej Wielickiej Polany — Velická poľana (1600 m n.p.m.), skąd zielonym szlakiem kontynuujemy wędrówkę do Śląskiego Domu. Przejście odcinka trasy Novy Smokovec — Śląski Dom zajmuje nam 1 godzinę i 50 minut.

Śląski Dom — hotel górski w Tatrach Słowackich

Hotel górski Śląski Dom położony jest na wysokości 1670 m n.p.m., u stóp Gerlacha. Otoczenie jest iście bajkowe — majestatyczne ściany i wysokie szczyty, piękne widoki i położenie nad Wielickim Stawem. Hotel oferuje noclegi o wysokim standardzie, a także miejsca w pokojach wieloosobowych. Do Śląskiego Domu poza znakowanymi szlakami turystycznymi prowadzi droga asfaltowa. Dojazd własnym samochodem to koszt 20€. Należy wcześniej skontaktować się z recepcją hotelu i dokonać rezerwacji miejsca parkingowego. My w Śląskim Domu zatrzymaliśmy się na obiad i ruszyliśmy w dalszą trasę.

Polski Grzebień
W oddali bryła Śląskiego Domu i Wielicki Staw

Śląski Dom — Polski Grzebień

Początkowo zielony szlak na Polski Grzebień ze Śląskiego Domu wiedzie wzdłuż wschodniego brzegu Wielickiego Stawu. Za stawem, ścieżka zaczyna mocniej piąć się pod górę, a my maszerujemy po wygodnych, dużych głazach. Przed nami widać cały czas wodospad Wielicka Siklawa, który opada z progu skalnego Mokrej Wanty. Wodospad zasilany jest wodami Wielickiego Potoku, które wypływają z Długiego Stawu Wielickiego, wpadają kaskadą do Wielickiego Stawu, a następnie wody potoku kierują się w stronę Drogi Wolności. Ścieżka prowadzi nas ponad Wielicki Staw. Przechodzimy pod wiecznie mokrą przewieszoną ścianką — w upalny dzień, to miejsce jest iście luksusowe 🙂
Następnie wychodzimy ponad Wielicką Siklawę i docieramy do rozłożystej doliny. W dolinie znajduje się łąka, która nazywana jest Wielickim Ogrodem (1830 m n.p.m.). Nazwa tego miejsca spowodowana jest tym, że latem porośnięta jest wieloma gatunkami wysokogórskich ziół.

Polski Grzebień

Po opuszczeniu Wielickiego Ogrodu wznosimy się coraz wyżej, maszerując po bardzo wygodnych skalnych płytach, które noszą wyraźne ślady działalności lodowca. Są mocno wygładzone i porysowane. Głazy te nazywane są mutonami/barańcami. Po około 20 minutach marszu docieramy do Długiego Stawu Wielickiego (1939 m n.p.m.). Staw charakteryzuje się niesamowicie przezroczystą wodą, która w pełnym słońcu mieni się odcieniami niebieskiego koloru. W lipcu jego zachodni, piarżysty, leżący na zboczu Gerlachu brzeg pokryty jest jeszcze płatem śniegu. Długi Staw obchodzimy z jego wschodniej strony, wciąż bardzo wygodną ścieżką, dość szybko nabierając wysokości. Warto raz na czas zerknąć za siebie, aby móc podziwiać jego piękny kolor.

Świstaki

Kawałek nad Długim Stawem, znajduje się zagłębienie po wyschniętym jeziorze. Nam udało się tam zaobserwować hasające świstaki. Zarówno małe jak i duże osobniki. Także jeśli macie ochotę na ich zobaczenie, to polecam przystanąć i skupić wzrok na wyschniętym dnie jeziora.
Po 20 minutach od odejścia od Długiego Stawu docieramy do południowej ściany Małej Wysokiej. Tu robimy krótką przerwę, a następnie rozpoczynamy ostatni etap podejścia na Polski Grzebień.

Podejście na Polski Grzebień

Piarżysko

Na ostatniej prostej na Polski Grzebień, zielony szlak zmienia swój charakter. Wkraczamy na piarżysko, które w przeciwieństwie do pokonanej trasy, sypie się spod nóg. Zarówno wejście jak i późniejsze zejście tym odcinkiem szlaku, jest najbardziej uporczywe na całej naszej trasie. Zalecam tu spokojne stąpanie w górę i przemyślane ruchy. W lipcu dodatkowym utrudnieniem jest zalegający jeszcze w kilku miejscach śnieg.

Polski Grzebień — klamry i łańcuchy

Po przejściu piarżyska docieramy do skalnej ściany, która ubezpieczona jest klamrami i ciągiem łańcuchów. Charakteryzuje ją ekspozycja oraz pierwsze na trasie sztucznie ubezpieczone fragmenty. Z całą pewnością warto tu wspomagać się rękami i spokojnie stawiać kolejne kroki. Latem mogą tworzyć się zatory, ponieważ musimy mijać się z osobami, które schodzą z Polskiego Grzebienia. Jeżeli jesteście obeznani z tego typu podejściami, to nie powinniście mieć tu żadnych problemów i spokojnie przejść ten odcinek szlaku. Dla nas w tym miejscu największym utrudnieniem były zatory, które tworzyły się na szlaku. Jeśli to Wasza pierwsza styczność z tego typu utrudnieniem w górach, to nie spieszcie się i na spokojnie przemyślcie każdy ruch 🙂 Tak naprawdę, to skalne płyty, którymi podchodzimy na przełęcz, są bardzo wygodnie ułożone i przy suchej skale ich pokonanie nie jest bardzo ciężkie.

Polski Grzebień — Poľský hrebeň

Polski Grzebień, to rozległa przełęcz, która znajduje się na wysokości 2200 m n.p.m. Wznosi się ponad dolinami: Wielicką, Białej Wody i Świstową. Po północnej stronie przełęczy rozciąga się widok na Tatry Polskie, a pod stopami na piękny, pokryty lodem Zmarzły Staw. Jeśli zerkniecie w prawo, na wschodnią stronę, to ujrzycie zakosy prowadzące na Rohatkę.

Polski Grzebień — Mała Wysoka

Z Polskiego Grzebienia na Małą Wysoką prowadzi znakowany żółty szlak. Trasa wiedzie po mocno skalistym terenie i jest dość urozmaicona. Pojawiają się zarówno elementy wspinaczki, jak i jedno miejscem, które ubezpieczone jest łańcuchem. W naszym odczuciu szlak na Małą Wysoką jest zdecydowanie ciekawszy niż dotychczasowe stąpanie po skalnych stopniach. Wysokości nabieramy tu bardzo szybko, pokonując wąskie ścieżki i wspinając się skalnymi kominkami. Te niewielkie techniczne trudności sprawiają, że szlak pokonuje się bardzo przyjemnie. Ponadto z każdym krokiem roztaczają się coraz rozleglejsze panoramy na Tatry. Ostatni odcinek szlaku jest mocniej piarżysty i momentami drobny materiał skalny może osuwać się spod nóg. Na szczyt podchodzimy już po wyniesionych skalnych płytach, którymi bardzo wygodnie pokonuje się trasę.

Mała Wysoka 2429 m n.p.m.

Mała Wysoka jest czwartym, najwyższym tatrzańskim szczytem dostępnym dla turystów, na który prowadzi znakowany szlak turystyczny. Rozciąga się z niej jedna z najpiękniejszych panoram w Tatrach Wysokich. Jak na dłoni widać zarówno bliskie, jak i dalsze tatrzańskie szczyty. Dostrzec po polskiej stronie można między innymi Rysy, Świnicę, Kozi Wierch, Po południowej stronie widać Dolinę Staroleśną ze Zbójnickim Schroniskiem. W oddali Czerwoną Ławkę, Łomnicę, Lodowy Szczyt. Po drugiej stronie Doliny Staroleśnej wznosi się Sławkowski Szczyt oraz Staroleśny Szczyt, a za nimi Dolina Wielicka, którą tu dotarliśmy.

Droga powrotna

Z Małej Wysokiej schodzimy żółtym szlakiem na Polski Grzebień i kontynuujemy powrót do Śląskiego Domu, dokładnie tą samą trasą. W Śląskim Domu ponownie robimy sobie krótką przerwę i wracamy na parking.

  • Polski Grzebień
  • Polski Grzebień
  • Polski Grzebień
  • Polski Grzebień
  • Polski Grzebień
  • Polski Grzebień

Informacje praktyczne

Trudność trasy w naszej ocenie: wymagająca kondycyjnie + elementy techniczne i ekspozycja.
  • Trasa jest dość długa — około 18 km, a przede wszystkim wymagająca kondycyjnie. 
  • Technicznie nie jest bardzo trudna, ale dla osób, które nie są zaznajomione z klamrami czy łańcuchami, może sprawiać trudność. My tuż przed rozpoczęciem podejścia skalną ścianą na Polski Grzebień, spotkaliśmy dziewczynę, która nie była w stanie pokonać tego fragmentu szlaku i zrezygnowała z wyjścia. Także zawsze można się wycofać, a przede wszystkim nie robić nic wbrew sobie.
  • Na podejściu na Małą Wysoką przydatne będą rękawiczki, ponieważ często musimy wspomagać się rękoma. My sobie rękawiczki cenimy na takich trasach, ale jak ktoś nie lubi, to też sobie poradzi 🙂
  • Nam przejście całej trasy, wraz z kilkoma przerwami + dwoma 30-minutowymi postojami w Śląskim Domu, zajęło niespełna 9 godzin.
  • Jeżeli po wędrówce będziecie głodni, to polecamy knajpkę IBA.TU Bistro.
  • Parkingi w Novym i Starym Smokovcu kosztują 6€ za cały dzień. Cena jest stała, bez względu na to, czy parkuje się w garażach, czy przy ulicy.
  • Szlak na Polski Grzebień i Małą Wysoką, zamknięty jest od 1 listopada do 14 czerwca.

Mapa

Jak oceniasz przydatność tego wpisu?

Kliknij gwiazdki, aby ocenić ten wpis.

Średnia ocena 5 / 5. Liczba głosów: 18

Jak dotąd brak głosów! Oceń ten post jako pierwszy.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Akceptuję zasady Polityki prywatności