Szlak na Krzyżne z Hali Gąsienicowej to długa, ale warta wysiłku trasa. Wędrówka rozpoczyna się w Kuźnicach i prowadzi przez piękne zakątki Tatr: Przełęcz między Kopami, Halę Gąsienicową i Dolinę Pańszczycy, skąd wyprowadza na Krzyżne – miejsce z fantastyczną panoramą na Dolinę Pięciu Stawów i Tatry Wysokie.
Trudność trasy w naszej ocenie: długa i wymagająca kondycyjnie. Momentami sypkie i kruche podłoże. Szlak jest łatwy technicznie i brak sztucznych ubezpieczeń typu klamry i łańcuchy. Kilka fragmentów, gdzie należy przejść po stromych skałach. Jest to najłatwiejszy szlak na Krzyżne i jednocześnie jeden z najbardziej widokowych szlaków w polskich górach.
- Dystans: +/- 22 km,
- Czas przejścia wraz z przerwami: +/- 8,5 godziny,
- Suma podejść: 1457 metrów,
- Suma zejść: 1495 metrów,
- Przebieg trasy: Kuźnice — Przełęcz między Kopami — Hala Gąsienicowa — Schronisko Murowaniec — Las Gąsienicowy — Czerwony Staw w Dolinie Pańszczycy — Przełęcz Krzyżne — Dolina Pięciu Stawów — Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów — zejście czarnym szlakiem ku Dolinie Roztoki — Wodogrzmoty Mickiewicza — Palenica Białczańska.
Kuźnice — Hala Gąsienicowa — jak szlak wybrać?
Wędrówkę na Krzyżne rozpoczynamy w Kuźnicach. Kierujemy się niebieskim szlakiem przez Boczań do Przełęczy między Kopami, a następnie na Halę Gąsienicową. Jest to nasz ulubiony szlak na Halę Gąsienicową, jednak warto wiedzieć, że z Kuźnic do Murowańca prowadzą trzy szlaki:
- Niebieski przez Boczań,
- Żółty przez Dolinę Jaworzynki,
- Zielony przez Myślenickie Turnie na Kasprowy Wierch, a stamtąd przez Suchą Przełęcz zejść trzeba żółtym szlakiem na Halę Gąsienicową.
Opisy dwóch pierwszych szlaków znajdują się we wpisie o szlaku na Karb i Kościelec.
Hala Gąsienicowa/Murowaniec — Dolina Pańszczycy i Czerwony Staw w Dolinie Pańszczycy
Od Schroniska Murowaniec kierujemy się zgodnie z żółtymi znakami na Krzyżne. Według informacji na tabliczce szlak na Krzyżne z Murowańca to 3 godziny wędrówki. Obchodzimy schronisko i wkraczamy na szeroką drogę, która jednocześnie jest szlakiem prowadzącym z Brzezin na Halę Gąsienicową. Maszerujemy nią kilkadziesiąt metrów i obok budynku oczyszczalni, skręcamy w prawo, w wąską ścieżkę, która prowadzi w gęsty Las Gąsienicowy.
Malownicza ścieżka prowadzi wzdłuż soczyście zielonych paproci i krzaków borówek. Początkowo schodzimy w dół, ku drewnianemu mostkowi na Czarnym Potoku Gąsienicowym.
Szlak zaczyna delikatnie piąć się pod górę i wiedzie przez gęstą roślinność porastającą Las Gąsienicowy. Po kilkunastu minutach od wejścia do lasu pojawiają się pierwsze widoki na Kościelec, Karb i Grań Małego Kościelca.
Z każdym krokiem panoramy stają się coraz bardziej rozległe. Za plecami pojawia się Kasprowy Wierch, Beskid i oddalony od nas Giewont.
Po kolejnych kilku minutach zostawiamy za sobą Las Gąsienicowy i wkraczamy w gęste pasmo kosówek. Żółty szlak na Krzyżne prowadzi zboczem Żółtej Turni, którą obchodzimy od północnego zachodu. Ścieżka jest bardzo wygodna i wiedzie po dużych głazach — piaskowcach kwarcytycznych. Skały te są odporne na wietrzenie i utworzyły w tym miejscu rozległe rumowisko. Rumowisko skalne bardzo przypomina gołoborze w Górach Świętokrzyskich czy to znajdujące się na szlaku przez Perć Borkowskiego na Luboń Wielki w Beskidzie Wyspowym. Śmiało mogę powiedzieć, że wędrówka po piaskowcach to istny tatrzańskich chodniczek.
Ciekawostka:
Ci bardziej dociekliwi i spostrzegawczy turyści z pewnością zauważą, ze piaskowce pokryte są żółtym nalotem. Ten kolor sprawka porostu — wielosporka jaskrowego. To właśnie od niego swoją nazwę wzięła Żółta Turnia.
Pańszczycki Żleb i Żółty Potok
Chodniczkiem maszerujemy jeszcze kilka minut. Szlak delikatnie skręca w prawo i prowadzi delikatnie w dół. Przekraczamy spływający Pańszczyckim Żlebem Żółty Potok, w kierunku którego prowadzi strome zejście — zalecam ostrożność, szczególnie kiedy szlak jest oblodzony lub mokry! Następnie, wciąż bardzo przyjemną łatwą trasą, biegnącą wśród kosówek kierujemy się ku Czerwonemu Stawowi w Dolinie Pańszczycy.
Zadni Upłaz i widok na Dolinę Pańszczycy
Po 20 minutach od przekroczenia Żółtego Potoku docieramy na Zadni Upłaz, czyli do miejsca, w którym otwiera się przepiękny widok na Dolinę Pańszczycy i jej otoczenie. Po chwili napawania się krajobrazem schodzimy w dół, ku skrzyżowaniu szlaków żółtego z czarnym, prowadzącym z Wolczarysk. Kontynuujemy wędrówkę żółtym szlakiem i po chwili docieramy nad Czerwony Staw w Dolinie Pańszczycy. Staw otulony jest rumowiskiem skalnym oraz kosówkami. Na tle Koszystej prezentuje się bardzo ładnie. Swoją nazwę zawdzięcza czerwono-brunatnym sinicom, które pokrywają w tym miejscu skały. Czerwone naloty można zaobserwować także na rumowiskach skalnych tuż przy szlaku.
Późną wiosną i wczesnym latem okolica mieni się kolorami zieleni i żółci — dzięki knieci błotnej.
Ciekawostka:
Wody z Doliny Pańszczycy na wysokości 1430 m znikają w podziemiach i wypływają w oddalonym o 3 km Wywierzysku Olczyskim. Wywierzysko to jest największe po polskiej stronie Tatr. Zobaczyć je można na szlaku prowadzącym z Polany Olczyskiej na Nosalową Przełęcz.
Mijamy Czerwony Staw i delikatnie nabierając wysokości kierujemy się wciąż wygodną ścieżką wgłąb Doliny Pańszczycy. Po lewej stronie mamy ścianę Koszystej. Przed nami ściany Buczyniwych Turni i doskonale widoczny szlak Orlej Perci, który biegnie od Zawratu przez Kozi Wierch i Granaty, aż do Przełęczy Krzyżne.
Szlak wyprowadza nas ku górze, po czym ponownie wiedzie w dół, prowadząc nas po zboczach Wielkiej Kopki. Wszędzie dookoła zaobserwować można skalne rumowiska — stożki piargowe, które obsypują się z okalających Dolinę Pańszczycy szczytów. Miejsce to doskonale widoczne jest tuż za zakrętem żółtego szlaku na Krzyżne i nazywane jest Zadnimi Usypami. Wysokie na ponad 100 metrów ściany Wielkiej Buczynowej Turni i Małej Buczynowej Turni robią ogromne wrażenie. Przed rozpoczęciem ostatniego podejścia na Krzyżne robimy sobie przerwę na posiłek.
Szlak na Krzyżne — podejście żlebem na przełęcz
Kierujemy się zgodnie ze żółtymi znakami, które doprowadzą nas do Przełęczy Krzyżne. Późną wiosną i wczesnym latem w okolicach Zadnich Usypów leżą jeszcze duże płaty śniegu — warto mieć to na uwadze, planując wycieczkę. Podczas naszej wędrówki 12 czerwca 2022 fragmenty te można było przejść bez problemu. Jednak zalecam, żeby planując wycieczkę, zawsze zorientować się jak aktualnie wygląda szlak na Krzyżne od Murowańca. Śnieg zazwyczaj zalega tu dość długo.
Ścieżka prowadząca na przełęcz wiedzie żlebem, który na początku jest bardzo wygodnym szlakiem, jednak w wyższych partiach prowadzi po kruchych fragmentach. O ile na początku nie ma problemu z orientacją, gdzie przebiega szlak, o tyle w momencie, kiedy docieramy do mocniej eksponowanej i stromej skalnej ścianki trzeba uważniej się rozglądać. Wiele osób pokonuje ją „środkiem”, jednak szlak obchodzi ten fragment po lewej stronie, a następnie skręca w prawo. Warto mieć to na uwadze, aby bezpiecznie przejść dalej. W miejscu tym mogą tworzyć się zatory!
Kolejny fragment szlaku nie przysparza trudności. Jedynie zalegający na nim śnieg może stanowić małą przeszkodę. Warto uważnie obejść go bokiem, jednak zalecam ostrożność, bo kruchy i sypki żleb może być zdradliwy. I w tym miejscu uczulam na gwałtowne ruchy na tak sypkim podłożu! Powoduje to, osuniecie się materiału skalnego, który lecąc w dół, może zranić osoby idące za nami! Ostatnia prosta na Krzyżne prowadzi zakosami. Mozolny szlak zostawiamy za sobą, a po dotarciu na Przełęcz Krzyżne otwiera się przed nami fantastyczny widok na Dolinę Pięciu Stawów i szczyty Tatr Wysokich. Efekt WOW gwarantowany!
Krzyżne — najpiękniejsza panorama w Tatrach
Panorama z Krzyżnego uchodzi za jedną z najpiękniejszych w Tatrach. I ja się z tym zgadzam, bo widok ten jest fenomenalny. Szczególnie po pokonaniu mozolnego podejścia od Doliny Pańszczycy, jest on prawdziwą nagrodą 🙂
Rozległe widoki obejmują cztery stawy w Dolinie Pięciu Stawów. Doskonale widać położone nad Przednim Stawem Polskim schronisko. Z oddali dobiega szum Wielkiej Siklawy — największego wodospadu w Polsce. Znajduje się on na Potoku Roztoka, który wypływa z Wielkiego Stawu Polskiego.
Za Schroniskiem w Dolinie Pięciu Stawów pięknie prezentuje się Miedziane i Opalony Wierch, obok którego przebiega niebieski szlak przez Świstówkę Roztocką łączący Dolinę Pięciu Stawów z Morskim Okiem. Na prawo od Miedzianego widać zygzakowaty szlak na Szpiglasową Przełęcz i Szpiglasowy Wierch.
Na drugim planie pięknie prezentują się Mięguszowieckie Szczyty i otoczenie Morskiego Oka. Widać doskonale Rysy, Kończystą, Batyżowiecki Szczyt, Ganek, Gerlach, Małą Wysoką, Baranie Rogi czy Łomnicę. Z uwagi na piękno tego miejsca polecam zaplanować wycieczkę tak, aby zrobić sobie na przełęczy przerwę i nacieszyć się pięknem Tatr.
Przełęcz Krzyżne to także miejsce, gdzie swój bieg kończy Orla Perć — szlak uważany za najtrudniejszy w Tatrach. Opis fragmentu Orlej Perci na odcinku Granaty — Krzyżne jest dostępny w tym wpisie.
Krzyżne — Dolina Pięciu Stawów: opis szlaku
Z Przełęczy Krzyżne do Doliny Pięciu Stawów prowadzi żółty szlak, który wytyczony został opadającym ku dolinie żlebem. Początek szlaku to strome zejście, podczas którego szybko tracimy na wysokości. Przydatne są tu kije trekkingowe, dzięki którym odciążymy kolana i stawy. Podczas zejścia mamy przed sobą przepiękny widok na Dolinę Pięciu Stawów. Szlak momentami jest kruchy i sypki. Momentami prowadzi też po skalnych schodkach. W czerwcu, w kilku miejscach na szlaku zalega jeszcze śnieg.
Po pokonaniu najbardziej stromego odcinka szlaku wchodzimy na bardziej wygodny i mniej kruchy odcinek. Trawersujemy zbocza Wielkiej Buczynowej Turni, a po 70 minutach od rozpoczęcia zejścia z Krzyżnego docieramy do progu surowej i majestatycznej Buczynowej Dolinki.
Buczynowa Dolinka
Ciekawostka:
Buczynowa Dolinka w Tatrach to idealny przykład wiszącego polodowcowego kotła. Niegdyś zalegał w niej lodowiec, który swoją masą i ruchami wyżłobił jej dno. Z progu Buczynowej Dolinki wypływa wodospad Buczynowa Siklawa. Podczas wędrówki z Krzyżnego wodospadu nie widać, ale go słychać. Widać go natomiast doskonale ze szlaku przez Świstówkę Roztocką.
Dalsza trasa to wędrówka po wygodnym szlaku, który trawersuje zbocze Koziego Wierchu i prowadzi nas na skrzyżowanie szlaków Zagon Niżni. Podczas zejścia doskonale widać efekty działalności lodowców w Tatrach — wygładzone skały zwane mutonami/barańcami.
Po dotarciu do skrzyżowania szlaków kierujemy się w stronę wodospadu Wielka Siklawa. Przechodzimy przez mostek nad Potokiem Roztoka, który w tym miejscu bierze swój początek.
Możemy tu zdecydować, jak dotrzemy ku Wodogrzmotom Mickiewicza i Palenicy Białczańskiej.
Dolina Pięciu Stawów – Palenica Białczańska
Do wyboru jest zielony szlak prowadzący obok Wielkiej Siklawy, a następnie Doliną Roztoki schodzi do Wodogrzmotów Mickiewicza i asfaltowej drodze na Palenicę Białczańską.
Można także zejść najpierw do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów, zjeść obiad i słynną szarlotkę. Stamtąd zejść czarnym szlakiem ku Dolinie Roztoki, Wodogrzmotom Mickiewicza i Palenicy Białczańskiej.
Szlak na Krzyżne – informacje praktyczne
- Szlak rozpoczyna się w Kuźnicach i kończy na Palenicy Białczańskiej, z której do Zakopanego wrócić można busem.
- Koszt przejazdu busem do Zakopanego to 15 PLN — płatność gotówką!
- Wstęp do TPN to koszt 8 PLN za bilet normalny, 4 PLN za bilet ulgowy,
- Trasę można oczywiście przejść w odwrotnym kierunku, jednak polecam podejście od Murowańca, aby przy zejściu móc cieszyć się przez cały czas pięknym widokiem.
- Na wycieczkę trzeba zabrać wodę — minimum 2 litry na osobę i prowiant.
- Po drodze mija się dwa schroniska, w których można uzupełnić zapas wody, a także zjeść posiłek.
- Szlak zdecydowanie warto przejść podczas ładnej pogody. Dzięki temu będzie można zarówno cieszyć się widokami, jak i bezpiecznie wędrować, bez ryzyka zabłądzenia we mgle.
- Przed wycieczką koniecznie zapoznaj się z warunkami na szlaku i prognozą pogody.
- Nie jest to lekka, spacerowa trasa, dlatego buty trekkingowe są koniecznie! Szczególnie przy zejściu z Krzyżnego do Doliny Pięciu Stawów.
- Z pewnością pomocne są także kije trekkingowe.